Egzemplarze i problemy psychiczne
Egzemplarze autorskie doszły i wysłałem je już do paru osób. Zobaczymy kiedy przesyłki dojdą, bo jedna z nich poszła do Australii. Ta do Australii utkwiła chyba gdzieś tutaj. Nie zrobiłem deklaracji celnej, bo chciałem wysłać jako list polecony, a nie jako paczkę, która jest trzy razy droższa.
Ciągle się zastanawiam nad sensem napisania i wydania tej książki, ale uważam, że dobrze zrobiłem, bo może się komuś przyda. Napisałem ją pod siebie, dlatego jest może trochę dziwna. Nie jestem zadowolony ze strony stylistycznej, ale uważam, że pewne informacje przekazałem.
Moim zdaniem warto jest czasami wiedzieć, że w głowie nie operują demony, ale są to połączenia nerwowe, wyuczone schematy czy wzorce, zwał jak zwał.
Istnieje wiele podejść, to moje, a przynajmniej jego część, pokazana w książce, jest bardziej analityczne. Chodziło mi też o pokazanie tego, że wyuczone rzeczy można zmienić, przeprogramować do pewnego stopnia swoją głowę. Pomocna może być w tym informacja o mechanizmach działania mózgu, szczególnie, gdy człowiek sam sobie chce pomóc. To chociażby dlatego, że nie wierzy różnym psychoterapeutom, bo też różnie się trafi.
Wiele problemów psychicznych można jakoś tam zdefiniować i dzięki postępowi techniki te definicje są coraz bardziej precyzyjne. Kiedyś byli wariaci, albo szaleni, potem schizofrenicy na przykład, albo ludzie z autyzmem, teraz mówi się o spektrum. Podobnie jest z uzależnieniem. Jeżeli ktoś biega z nożem za innymi, to niekoniecznie dlatego, że coś ma nie tak połączone w głowie, ale czasami może dlatego, że naćpał się jakiegoś paskudztwa i teraz ma zwidy.
Muszę opisać ten kurs koszenia, bo park zamówił już kosy. Pewnie niedługo będziemy kosić tutaj.
Kurs koszenia? No to czekam na opis 😀
OdpowiedzUsuńNo, opiszę chyba dzisiaj :)
Usuń