Tu już wiosna
Tu już wiosna. Ja poszedłem znowu na ściankę, gdzie mogłem się pośmiać z jedną młodą. Z nią się dobrze pogada. Poza tym to przejechałem się rowerem z pół godziny, to znaczy, jeszcze muszę wrócić do domu. Słońce wyszło, to będzie się przyjemniej jechało niż w tę stronę. Interesujące jest takie pisanie książki, bo to trochę inny świat, w który się wchodzi, szczególnie gdy stara się zrozumieć działanie umysłu. Tu wiosna, coraz więcej liści na drzewach, coraz więcej badziewia kwitnie, całkiem przyjemnie. Wczoraj byłem na spacerze i zaczął padać wiosenny deszcz, co mi wcale nie przeszkadzało.