Byłem na wernisażu. Stwierdziłem, że pójdę, to może poznam kogoś, taki wygłodniały ciepła i seksu. Jedna z tych artystek wydawała się być miła, a przynajmniej miała duży dekolt. Niestety też chłopaka, który siedział dwa metry obok. Ale ja, jak kaczka Darwina, zafiskowałem się na pierwszy dojrzany objekt, który nie był moją kumpelką i przegadałem z nią pół wieczoru. Tematyka, od sztuki, do fizyki kwantowej ;o) No i co dalej? Ona wyjeżdża we wtorek i już jej może nigdy nie zobaczę ;o) Czekam na odpowiedź od NB. Nie mam ochoty do niej pisać, bo to ona powiedziała, że do mnie maila napisze. Chodzi ciągle o tą nieszczęsną przesyłkę, które wróciła do niej. Jakiś zmęczony jestem. Może to długei rozmowy na blogu, które też mnie trochę wysiłku kosztują, może to pogoda, bo leje. Coś dzisiaj cappucciono nawet nie pomaga. Miła była ta Francuzka. ---- PTSD Co się zmieniło? Może to, że nie czuję takich gwałtownych uderzeń uczuć, gdy widzę ładną dziewczynę. Nie czuję takiego gwałtownego smutku, że on...
ja Ci zaraz dam smutek...
OdpowiedzUsuń"mowie Ci przyjedz do mnie, nabierzesz dystansu, zużyjemy powidła śliwkowe:)"
początek z czymś Ci się kojarzy?:)
Taaaa, tak wampirki sciagaja swoje niewinne ofiary, na powidla sliwkowe uzywane w niecny sposob jako lapka na lakome istoty. Wystarczy taki mi powidlami posmarowac smakowite czesci ciala i ta niecna metoda spowodowac zawrot glowy ;)
OdpowiedzUsuńW stylu dowcipu "samotna komorka blaka sie po glowie faceta, wola "Uhuuu" ale nikt jej nie odpowiada.
Naraz pojawia sie druga.
-Co ty tu tak sama robisz, przeciez wszyscy sa na dole"
;)
ale powiedz, komu byłoby nieprzyjemnie. Tobie czy mnie? :D
OdpowiedzUsuńMhmm, pewnie bysmy oboje straszliwe bolesci przezywalie ;) hihi
OdpowiedzUsuńtaa, zwichniecie języka. na ten przykład:) i jak robić później okłady?:)
OdpowiedzUsuńw sumie ten wpis z czyimś wpisem mi się kojarzy:|
OdpowiedzUsuńOklady potem z lodow ;) poziomkowych ;)
OdpowiedzUsuńBo zaraz bede musial tego bloga jako od lat 12 oznaczyc ;)
a nie 18?:D
OdpowiedzUsuńjej ale ja tęsknie za lodami pistacjowymi...i orzechowymi. łaaa ale żeś mi dał do wspominania, dosłownie czuję smak amrumerskich lodów.
Eeee tam, od 18 to SM ;)
OdpowiedzUsuńAno, lody, mhmm, ale bita smietana tez nie jest zla ;)
nie lubię bitej śmietany;) to profanacja lodów:)
OdpowiedzUsuńToz ja nie mowie, ze Ty ja masz lubic, Ty po prostu masz nie miec na nia alergii ;) hihi ( i smial sie ze swojego glupiego dowcipu przez najblizsze pol godziny ;)
OdpowiedzUsuńfaceci:)
OdpowiedzUsuńjak znajde taki jeden rysunek to Ci pokaze, apropos tego kawału;)
wez zmien ten wpis bo serio zaczynam miec f-b zwiazany z Wiesz Kim. :|
OdpowiedzUsuńa kobiety zawsze sa niewinne.
Zmienic sie nie da, wiec skasowalem :)
OdpowiedzUsuń