Posty

Wyświetlam posty z etykietą "Dobre i złe dni"

Książka w Queensland (Australia)

Obraz
Wyobraźnia potrafi przenosić nas daleko, ale czasem to książki odbywają podróż za nas. Tym razem „Dobre i złe dni” trafiła aż do Queensland w Australii.     Na tarasie, wśród słońca i zieleni, przyciągnęła uwagę… papugi. Może kolorem okładki, może czymś więcej — nie wiem, ale jest w tym coś pozytywnego: historia o traumie i powrocie do siebie trafia w miejsca, których nie sposób przewidzieć.   Dziękuję Uli C. za zdjęcie i ten pozytywny filmik z drugiego końca globu.      A jeśli chcesz tę podróż odbyć razem ze mną — „Dobre i złe dni. O traumie dla wędrowców” jest już dostępna w sprzedaży. Wystarczy jedno kliknięcie, by wyruszyć w drogę. https://lubimyczytac.pl/.../dobre-i-zle-dni-o-traumie-dla...    

Halloween i demony przeszłości.

Obraz
Moja książka zawędrowała wirtualnie w świat związany z Halloweenem. To czas, który kojarzy się z duchami i przeszłością – ale też z zabawą. Dla dzieci to okazja, żeby się w jakiś kostium przebrać. Ja za tym świętem nie przepadam, ale przyznam, że podobają mi się niektóre dekoracje. Nie mówię tu o Święcie Zmarłych – to zupełnie inne, dużo poważniejsze święto. Wspominam o Halloween i o duchach – bo temat dotyczy właśnie duchów – tych z przeszłości, ale też podejścia do nich. Ktoś może widzieć w swoich wspomnieniach coś ponurego, niekiedy tragicznego, szczególnie jeśli doświadczył traumy. Niektórzy mówią nawet o „demonach przeszłości”. Ale przecież to tylko wspomnienia – zapisy naszej pamięci. Nawet te bolesne i naładowane emocjami są częścią tego, co przechowuje nasz umysł. Niby to oczywiste, a jednak sam o tym nierzadko zapominam. (Autor zdjęcia: blog tommeek ) Fragment z mojej książki: „Wspominam o tym, bo czasami odnosiłem wrażenie, że w mojej głowie budzą się jakieś siły, które mnie ...