Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

Szachy

 Obejrzałem sporo łatwych partii szachowych, komentowanych przez tego GothamChess. Myślałem, że przez to poprawię się w moich zadaniach szachowych, ale wygląda na to, że rozwijam się w niewłaściwym kierunku, to znaczy, mam negatywny przyrost punktów, jak to się teraz mówi. Nie przejmuję się tym za bardzo, tym bardziej, że nie gram z nikim, tylko z komputerem, na najłatwiejszym poziomie. Tak się tylko bawię tymi szachami. Interesujące jest takie inne spojrzenie na tą grę, bo gościu fajnie komentuje, a sam jest dosyć dobry. Za to ten mindmap ułatwia mi trochę pisanie książki, bo łatwiej na nim zobaczyć co i jak. Mam nadzieję. Chcę ją skończyć na tyle, żebym mógł się czym innym zająć, a w tym samym czasie robić jakieś korektury. I tak chodzi mi głównie o to, żeby skończyć, czy ją kiedyś wydam, to nie wiem. Jeśli już, to pewnie za własne pieniądze. Interesujący jest proces walki z samym sobą, z różnymi wewnętrznymi oporami i temu podobne.  Spotykam się z dobrą kumpelką niedługo, w parku. Z

Poranek, mindmap i czereśnie

Obraz
 Wieczorami oglądam sobie "Zgadnij ELO", na YT, czyli Gotham, czy jak mu tam jest, komentuje krótkie partie szachowe, które posyłają mu jego subskrybenci i próbuje zgadnąć jak dobrzy są w szachach. ELO to ilość punktów rankingowych. Nawet nie wiem dlaczego lubię na to patrzeć, ale jest to emocjonalnie neutralne, nie muszę się przejmować akcją, czy pytaniem, czy jakiś ulubiony zawodnik coś tam wygra albo przegra. Poza tym, to powoli coś tam rozumiem z tych szachów. Powiedzmy sobie, bardzo powoli. Dzisiaj rano miałem lekki dołek, znowu uczucie samotności to i tamto. Zastanawiam się jak to się dzieje w głowie, jakie sieci neuronowe są pobudzane, czy osłabiane. Samotność, to w sumie pojęcie subiektywne. Podobnie z wieloma innymi emocjami. Jak to się mówi, w porównaniu do średniej światowej (czyli ziemskiej) to żyje mi się w miarą wygodnie. Ograniczenia jakie mam są w dużej mierze w mojej głowie. Pisanie książki jakoś lepiej idzie, przez to mind-map, która trochę struktury nadała

Lichess i mindmap

 To pisanie książki stanęło ostatnio trochę, tyle, że dzisiaj zainstalowałem sobie program do mind-map, czyli taki, którym można wpisywać pomysły w postaci jakiejś struktury. To wygląda najczęściej jak jakieś dziwne drzewo. To mi chyba trochę pomogło, choćby psychicznie, bo teraz spisuję sobie najpierw te tematy które chcę poruszyć i gdzie o nich chcę pisać. Poza tym, to dla rozrywki zacząłem sobie rozwiązywać zadania szachowe, na lichess.org. Tak sobie coś tam dłubię i może się nawet nauczę jakiegoś otwarcia. Kiedyś, za dziecka grałem w szachy, ale nie miałem pojęcia co robię, więc było to głównie frustrujące. Teraz oglądam sobie jednego gościa na YT, Gotham, czy jak mu tam jest, który bardzo fajnie opowiada. Wiele się nie nauczę, ale rozrywka. No właśnie, nie gram, ale dzisiaj pomyślałem, że zagram z komputerem, na tym lichess. Coś źle kliknąłem i okazało się, że gram z człowiekiem. Przegrałem z kretesem. To znaczy, coś tam nawet mi się udawało, ale popełniłem za dużo błędów. Potem j