Posty

Wyświetlam posty z etykietą slonce

Słoneczny dzień

Coś mi jakoś podejrzanie dobrze dzisiaj. Wiem, mam problem ;) Tak, jakby część lęków zniknęła, dziwne. Podoba mi się: http://www.youtube.com/watch?v=_4BdbrhKdus&feature=related Napisałem wczoraj do NB, po tym, jak obejrzałem to video. Ogólnie, to jestem marzycielski, ale trudno mi to połączyć z moimi problemami, z moim życiem. Jak powiedziałem mojemu kumplowi, temu emerytowanemu profesorowi oceanografii, że chciałem być muzykiem, to mi powiedział, że mogę to i tak robić, na boku. Ciekawe. Słońce za oknem. Dlaczego mi tak jakoś dobrze? Próbuję takie momenty zapamiętać i trzymać się ich, gdy mi potem źle. Dużo "rozmawiam" z wewnętrznym dzieckiem. Może to też pomaga, może to perspektywa pracy w poniedziałek, to znaczy, zlecenia, choć nie mam pojęcia, jak tam będzie, mogą mnie po tygodniu wyrzucić, co mi się jeszcze nie zdarzyło. Raczej próbują mnie zatrzymywać, gdy gdzieś pracuję. Rano czułem lęk, a teraz go nie ma. Czuję radość :)