Interwałowy trening życia

Kiedyś, jak miałem się na egzaminy uczyć, to ustawiałem sobie stoper, na 15, czy 20 minut. Potem przerwa, potem znowu. Jak na treningu interwałowym, na przykład biegi, gdy biegnie się 5 minut, potem wolniej 2, czy ileś i potem znowu szybciej.
Więc stwierdzając, że trudno mi wytrzymać rzeczywistość, tą w domu, zacząłem sobie ustawiać stoper (count down). I 15 minut uciekam przed rzeczywistością, oglądając głupie seriale, niezależnie od tego, że po angielsku i 15 minut robię coś innego, bez komputera. Albo po prostu jestem, nie robiąc nic, ale też nie chowając się.

Wspinałem się w niedzielę z J, potem gadaliśmy do północy, a teraz ona się nie odzywa. Pewnie uczy się do egzaminów, albo nie ma ochoty na kontakt. To po prostu inne, niż mój chory kontakt z NB (narkotyk B). Z J jest po prostu miło, trochę seksy, trochę fascynująco. Możemy gadać godzinami, o wszystkim i o niczym, i nie nudzę się jakoś.
Dzisiaj pykałem sobie w paletki, jak zwykle z różnymi ludźmi, a w sumie, to z jedną blondyną i dwoma Hindusami. Oni mili, można się było z nimi pośmiać, w sumie cały czas grałem przeciwko niej, debla. I w końcu zagrałem z nią i mówię jej, że możemy grać tak, albo tak, czyli taktyka, a najważniejsze, to żeby było przy tym trochę uciechy. Dodam, że to żaden klub ligowy, nie ma tam nawet drużyny. A ona na mnie patrzy i mówi, żebym tego nie brał do siebie, ale ona nie w humorze i nie chodzi jej o to, żeby mieć z gry uciechę. Eh, faceci są chyba jednak prościej skonstruowani.

Komentarze

  1. Pewnie przyszła się wyżyć na paletkach i dokopać jakiemuś facetowi. Trafiło na Ciebie. Kobieta nie w humorze jest straszna wiem to po sobie, bo gdy ja czuję się bardzo nie w humorze to dla bezpieczeństwa wszystkich się oddalam tak długo aż w końcu ktoś się nawinie i mu się dostanie. Ostatnio dla bezpieczeństwa mimo obowiązku nie spania całej nocy, położyłam się na ławce i poszłam spać. Moja złość trwała do momentu gdy się wyspałam i zjadłam śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko na czas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Az strach sie bac takiej kobiety ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!