Obgryzana trawa rosnie szybciej ;)

Artykul nazywa sie "Verletzung nicht immer vom Nachteil"
Gryziona trawa rośnie szybciej
czyli zranienie nie zawsze ma negatywny wplyw.
W sumie, to ciekawe, wprawdzie chodzi tylko o trawe, ktorej niektore gatunki szybciej rosna (Arabidopsis thaliana) jak sie je przycina, albo jak je jakas inna krowa obgryza.
Jej komorki maja na poczatku 10 chromosomow, ale przy podziale ich liczba podwaja sie, jak sa obgryzane (nacinane). Konczy sie na tym, ze maja 320 chromosow, niewyzyte ;)
Moral z tej historii taki, ze liczba chromosomow nie zawsze jest niezmienna, jak sie latami niektorzy uwazali.
Wiadomo, istnieje cos takiego jak epigenetyka, ale to sie dopiero rozwija.
NB (Narkotyk-B) jeszcze nie odpisala, ciekawe, czy kiedy odpisze. Moze sie znowu wkurzyla, moze jej sie nie chce. Kiedys bym sie tym bardziej przejal, teraz mam powoli przeblyski rozsadku, tak, jakby ktos na chwile drzwi, czy okno otworzyl i za nim widac niebieskie niebo, przez moment, ale zawsze cos. Pomyslalem o kumpelce NB, moze nawet ciekawszej, bo nie takiej pokopanej ;)
W sumie, to mógłbym przyjmować zakłady, czy albo kiedy NB coś napisze i czy ja wytrzymam, żeby nic nie napisać.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!