Poszukiwanie potworów przeszłości.

Nie chce mi się dzisiaj nic. Rano nie poszedłem na korty, bo musiał bym przed 7 wstać, bo od 8 są zajęte. Teraz piję kawę z małą ilością już lekko skisłego mleka. Za oknem słońce, jak zwykle, ale chłodno, choć przyjemnie chłodno. Nie wiem, czy iść na tą siłownię, czy dać mięśniom odpocząć. To już trzeci dzień bez sportu.
Zamelduję się na zawody, "masters", czyli dla tych powyżej 35. Jak popatrzyłem na zdjęcia z zawodów, to pomyślałem, że to nie ta liga, bo głupio mi będzie ich atakować, ale skoro kumpel tam chce grać, choć gra dwie klasy wyżej, to czemu nie ja.

Jak tu wypełnić pustkę?
W Europie ratuje się "uchodźców", czyli nielegalnych emigrantów, wydaje się bez sensu moim zdaniem, kasę na pomoc Grekom. Grecy nie mają uporządkowanego systemu ściągania podatków, czy ksiąg nieruchomości. Bałagan. Ale przynajmniej nie idzie 50% mojej kasy na te rzeczy, bo nie pracuję, poza tym, to jestem na drugim końcu świata.

Musiałbym jednak zadzwonić do Niemiec, w sprawach urzędowych, ale coś we mnie się tego boi. Moje kochane lęki, duszą mnie. Będę próbował robić na przykład 50 głębokich oddechów, gdy znowu będą miał atak lęku. Zobaczymy. I tak żyję cały czas w stresie, nie licząc godzin spędzonych na treningu, nawet nie na grze, bo to czasami stresujące, choć przyjemne, ale na treningu. To mnie odpręża, jak kiedyś bieganie po lesie.

B u którego mieszkam był się wspinać, teraz go znowu ramię boli. Możliwe, że też jest od sportu trochę uzależniony.

Nie wiem, czy trening dobrze by mi zrobił, czy lepiej dać mięśniom odpocząć, bo nie ma co przeginać.

Niektóre rzeczy łatwiej mi zrobić, jak jakieś tam papiery urzędowe. Łatwiej chyba niż kiedyś, takie mam wrażenie. Wracam dużo do przeszłości, w poszukiwaniu lęków, jak w poszukiwaniu jakichś potworów. Nie chcę, żeby mnie do końca życia w teraźniejszości goniły.
Uspakaja mnie trochę spokojna muzyka:
https://www.youtube.com/watch?v=UtH1lvepa-8

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!