Dzień we mgle.

Dzisiaj nie ruszyłem się z domu. Otaczała mnie jakaś mgła zmęczenia. Teraz, pod wieczór coś się budzę, nie wiadomo dlaczego, może dlatego, że mogę iść spać?

Jutro się może ruszę, muszę choćby kwiatki u znajomych podlać, bo opiekuję się ich mieszkaniem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!