Obserwuję moje lęki

Albo nie mam czasu, albo mi się nie chce, bo padam na nos, żeby tu coś pisać.
Akurat się odezwał kumpel, ten który był na reha, sam się tam wpisał, bo miał myśli samobójcze. To jednak rozstanie z dziewczyną go tak ugryzło, że się tam wpisał.
Facet nie jest głupi, wręcz przeciwnie, ale wiadomo, jak emocje dochodzą do głosu, to człowiek głupieje.

Ja dalej sobie ćwiczę na paletkach, niektóre rzeczy lepiej mi wychodzą. Czasami przegrywam, bo gram ćwicząc po prostu pewne rzeczy. A czasami dlatego, że przeciwnik jest lepszy :P

Blondi jest na robotach, nawet miło było jak się ostatni raz spotkaliśmy, piliśmy kawę u niej w domu, dosyć długo.

Walczę z moimi lękami. Lodówki jeszcze nie kupiłem, bo się nie umiem zdecydować, a starą trochę naprawiłem. Obserwuję moje lęki, co się dzieje, gdy się zbliżają, jak mną kierują. To w sumie interesujące. Wiem, że mną kierują, udaje mi się czasami lepiej wyłapać moment, gdy się to zaczyna. To czasami, jak jazda na desce, z góry, czy na fali. Jak się już na niej jest, to trudno się zatrzymać. Jak mnie lęk już złapie, to trudno wyjść z niego. Zanim mnie nie złapie, to mogę jeszcze kombinować.
Myślenie o oddychaniu najczęściej pomaga.

Komentarze

  1. Ja mam taką metodę, jak nie potrafię się zdecydować (nie mówię, że jest ona racjonalna czy dojrzała :D). Dawno temu był taki teleturniej co się wybierało bramkę nr 1, 2, 3, w jednej był zonk a w pozostałych większe/mniejsze nagrody. No i jak tak samo, pod każdą kryje się jakaś odpowiedź a potem piszę do kogoś żeby podał cyfrę od 1-3 i to co odpisze to wybieram :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się Twojemu koledze
    Kiedy emocje targają człowiekiem wówczas jakakolwiek logika, nawet ta najrozsądniejsza często ustępuje im miejsca.
    Lęki są czymś okropnym z czym należy walczyć. Nikt nie chciałby spojrzeć na starość w lustro ze świadomością, że zmarnował całe życie ponieważ się bał...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ano, emocje i logika różnymi chodzą drogami ;)
    Pewnie, temu lepiej walczyć z lękami, chociaż wiele ludzi tego nie robi, żyją tak po prostu, bo jakieś tam lęki to każdy ma.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!