Miłość przez duże, czy małe M

Napisałem coś tam do NB (narkotyk-B), coś na temat psów, bo ona ma wielkie bydle. Coś tam odpisała, a dzisiaj przysłała mi zdjęcie swojego psa i córki. Szczerze mówiąc, to nie wiem dlaczego psa i córki, albo się chciała pochwalić, albo nie ma innego. Myślę, że rodzice są dumni ze swoich dzieci, przynajmniej część z nich. Nie dziwię im się, tak są zaprogramowani, bo dziecko jest ich częścią, częścią sensu ich życia. Na tym też nasze oprogramowanie po części polega, żeby się rozmnażać, a nikt by tego nie robił, gdyby nie było motywacji. Nikt nie siądzie sobie i nie powie "chcę nauczyć się rzeźbić", jak nie lubi trzymać dłutka w ręce. Ludzie, wiadomo, kochają swoje dzieci, ale jak je sobie robią, to po prostu chcą dziecko. To znaczy, część z nich, nie mówię tu o dzieciach stworzonych po alkoholu, czy "przypadkowo", choć jedno nie wyklucza drugiego.

Oglądałem wczoraj wykłady Temple Grandin, to taka lekka autystka zajmująca się zwierzętami, sama wykłada gdzieś tam, w USA. Nie jest ona chyba jaroszem, nie wiem, ale zajmuje się między innymi tym, żeby zwierzęta mniej cierpiały, jak się je zabija, w rzeźni, lub w czasie ich hodowli. W każdym razie, ona też powiedziała, bo to nic nowego, że DNA tylko po części koduje budowę ciała, w dużej mierze zawiera ona też zakodowane nasze zachowanie. O eugenice już tu nie wspomnę.
Nie chodzi mi tu o pytanie, czy człowiek ma wolną wolę, czy nie, ale o fakt, że jak większość istot, tu na Ziemi, jesteśmy nastawienie na rozmnażanie. Wiadomo, nie wszyscy, ale większość chyba tak.

Co ja znowu wypisuję. Wiadomo, miłość, przez duże M i dusza, przez duże D, to zupełnie co innego.

Komentarze

  1. Ty patrz, żadnego powiadomienia nie dostałam o Twoim komentarzu u mnie, a przecież tam nie zaglądam nawet. W ogóle jakoś dziko jest to rozwiązane i nie wiem, czy nie umiem, czy czegoś nie włączyłam. Odpowiadasz jakoś przez ten główny panel, czy klikasz w posta, którego dotyczy i na stronie głównej? Na Ozyrysa wszystko jest inaczej i tak bardzo zniechęca...

    Aaa wyłącz sobie potwierdzanie i włącz te opcje, że bez logowania można (tzn to nie rozkaz tylko sugestia, nie przejmuj się trybem rozkazującym:D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ajaj, wyłączyłem potwierdzenie i opcję "musisz być zalogowany/a" :P
      Eh, teraz dostaję masami potwierdzenia, muszę to chyba też wyłączyć ;)
      Na tym innym blogu widziałem nowe komentarze z boku, takie życie.

      Usuń
    2. Absolutnie nic nie usuwałam :D zobacz jeszcze w spamie, bo kolejny komentarz również zniknął, a dawałam tam link do filmu więc może potraktowali mnie jak robota :p

      Ano to było dobre z tym, że widziało się nieprzeczytane komentarze od razu po zalogowaniu. I nie ma opcji, żeby odpowiadać przez panel, trzeba wleźć na posta prawda?

      Usuń
    3. Ja usnunąłem swój własny komentarz, ale o filmiku nic nie wiem!!! Gdzie filmik, gdzie filmik...

      Usuń
  2. Oooo a pierwszy komentarz dotyczący notki to w ogóle wcięło i dlatego myślałam, że masz zatwierdzanie komentarzy, a widzę, że ten jest, czary Panie.
    więc jeszcze raz - polecam
    http://www.filmweb.pl/film/Temple+Grandin-2010-491384

    OdpowiedzUsuń
  3. Ustaw sobie jeszcze godzinę
    ustawienia> język formatowania > GTM +01:00 Warszawa
    choć Ty pewnie Berlin ;p

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!