Bouldern, reality check

Byłem znowu na ściance, męczyłem się z jedną drogą, przyszedł kumpel, zrobił ją za drugim razem. Ja się dalej męczyłem, nie zrobiłem jej, spróbuję następnym razem. Tak to jest. Łatwiej sobie powiedzieć, że coś jest trudne, niż, że człek ma braki w technice. Takie życie.
Za to pogadałem z jedną młodą siatkarką, przynajmniej mogłem jej coś pokazać i fajnie sobie pogadaliśmy.
- Nie poddaj się frustracji - mówię sobie.
Wiadomo, za każdym razem jak mi coś nie wyjdzie robię sobie stres, większy, niż radość z tego, gdy i coś wyjdzie, tak, jak ta inna niebieska dzisiaj.

Wczoraj czytałem artykuł w którym kobieta była za tym, żeby ocenzurować niektóre książki, na przykład Pipi Langstrump, czy jak się to nazywa.
- Bo tam jest dużo rasistowskich elementów - mówiła.
Ludziom odbija z nadmiaru tej poprawności politycznej. Niedługo już nie można będzie używać kolorów: biały, czarny, żółty, bo to wszystko rasistowskie. Nawet nie wiem, gdzie w tym żart, bo już się paru rzeczy czepiają.
- Dzieci nie nauczą się tolerancji - mówiła kobieta.
Tak, Pipi, z tego co pamiętam, potrafiła podnieść konia, taka była silna. Dobrze, że nie a tu tyle konie, bo inaczej to dzieci na pewno próbowały by je też podnieść, to tak było w książce. Tak, jakby dzieci nie umiały rozróżnić przesady, kłamstwa, od rzeczywistości. Według tego, to sporo powinno powylatywać przez okno, bo Superman też tak umiał. Szkoda gadać, ale muszę to trochę odreagować, bo kawałek tego reportażu przeczytałem. Były tam jeszcze inne podobne rzeczy. Ludzie chcą kontrolować wszystko, nawet to, czego się nie da. Fakt, niektórzy stwarzają sobie problemy, mają potem zajęcie i czują się potrzebni i pewnie ważni.

Komentarze

  1. Tak, też widzę że fiksują w każdym aspekcie - to tęczowe, to rasistowskie, to dyskryminujące itp itd...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to ktoś powiedział, potrzebują uporządkowanego, poukładanego świata, a świat taki nie jest, bo nie jest czarno-biały. Poza tym, to myślę, że przez brak zrozumienia psychiki człowieka, zarówno tej biologicznej jak i społecznej, część aktywistów jest zagubiona i próbuje tak poustawiać świat, żeby im pasowało, zamiast się zastanowić, czy to oni w swojej głowie nie powinni czegoś zmienić. Antyautorytatywne wychowanie dzieci kończy się wtedy, gdy dziecko chce wyskoczyć z piątego piętra. Najczęściej świat różni się od ideologii, czy religii, ale te są łatwiejsze do ślepego podążania za nimi.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!