Nowy rozdział
Stwierdziłem, że muszę napisać rozdział "motywacyjny" do mojej książki, po to, żeby stanowiła jakąś całość. Wynika to z tego, że w pierwszej części opisuję dosyć detalicznie działanie systemu nerwowego. Zauważyłem, że osoby studiujące psychologię też tego się nie uczą, co mnie trochę dziwi, bo nie schodzę wcale na poziom wewnątrzneuronowy, choć mógłbym.
Moim zdaniem znajomość pewnych podstaw działania systemu nerwowego ułatwia pracę nad sobą samym, szczególnie, gdy robi się to bez psychoterapeuty. To dotyczy wielu mężczyzn, którzy mają problemy z traumą, często o tym nawet nie wiedząc, ale topiąc to na przykład w alkoholu.
Także podejście do wrażliwości na stres, czy stany depresyjne uwarunkowane jest wiedzą na ten temat. Wydaje mi się, że część osób uważa, że jak są "wrażliwe", to mają unikać stresu. Nie do końca jest to poprawne.
Badania naukowe wskazują na to, że przezwyciężanie stresu, zakończone sukcesem, wzmacnia system nerwowy. Połączenia nerwowe można trenować tak jak mięśnie. Można uczyć się odporności. To tak, jak trening kondycyjny czy siłowy mięśni. Gdy się mięśni nie trenuje, na przykład mięśni pleców, to można mieć problemy, bóle pleców. Kiedyś zalecano leżenie na łóżku, teraz gimnastykę i rozciąganie się.
Komentarze
Prześlij komentarz