Po ściance, lepszy humor

 Na ściance lepiej mi idzie, bo mnie ramię już tak nie boli. Wygląda na to, że rozciąganie, a także codzienne ćwiczenia z gumą dają rezultaty. Mogę się bardziej wyszaleć na kondycję, na łatwych drogach w dachu, czy temu podobnych.

Rano miałem taki sobie humor, poprzez pobyt na ściance, może też widok ładnych dziewczyn, uległ on poprawie. Myślę, że to jednak w dużej mierze fakt, że mniej mnie to ramię boli.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Chciałem

Francuzka