Otwarcia i zamknięcia

Mój terapeuta ma mi zaraz mój aparat oddać. Muszę się go zapytać, czy jest w sumie ze swoją dziewczyną, z którą sobie maile pisujemy. Koniec balangi, od jutro do roboty znowu. Kumpel z Australii pyta się, kiedy znowu wpadnę. Ja szukam dziewczyny, albo po prostu seksu. Ale jak zwykle, to nie takie proste ze mną, albo sobie coś takiego wmawiam, bo boję się, że mnie ktoś zrani ;o)
Cholera, kto to wie. Ale z NB nie miałem takich oporów, z niektórymi innymi też nie. Może jestem po prostu wybredny?
Wiem, że czasami czuję dłońmi rzeczy, których wiele innych ludzi nie czuje. Wiem to z Shiatsu. Oglądam sobie "America's Next Top Model", oprócz tego "Australia's NTM". Amerykanie są chyba o wiele bardziej agresywni w takich rzeczach. Ale jednym z tych przyszłych modeli jest dziewczyna, która ma lekki syndrom Aspergera, zdiagnozowany jak miała 14 lat. Ja nie mam czegoś takiego, ale podobnie jak ona, myślę chyba czasami po prostu inaczej, albo czuję inaczej, tak mi się wydaje. U mnie to PTSD, które sobie w sumie sam zdiagnozowałem i które potwierdził terapeuta. W sumie, to poszedłem do niego z gotową "diagnosą". Ciekawe, Woody Allen chodził przez 30 lat do psychoanalityka, czasami do 3 razy w tygodniu... Ludzie mają pomysły... ;o)
Cieszę się, że nie mam kontaktu z NB, chwila przerwy. Pewnie, że mnie to smuci, ale, smutek tak nie boli jak bezradność ;o)
Tu słońce wyszło, padało dzisiaj sporo. Jutro do roboty, ughhh, nie chce mi się troche, ale dobrze, że znowu w fajnej grupie ;o)

Komentarze

  1. zabojcza-w-uwodzeniu3 czerwca 2009 19:50

    Muszę się od Ciebie nauczyć tej cierpliwości... i też pomału muszę zacząć odstawiać narkotyk Ka. (czyli moją 1 miłość). Od dziś zaczynam- masz więc współtowarzyszkę swoich dążeń ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!