Luca
Susan Vega
"My name is Luca
I live on the second floor
I live upstairs from you
Yes I think you've seen me before
If you hear something late at night
Some kind of trouble, some kind of fight
Just don't ask me what it was
...
I think it's 'cause 'Im clumsy
I try not to talk too loud
Maybe it's because I'm crazy
I try not to act too proud
They only hit until you cry
And after that you don't ask why
You just don't argue anymore
...
Yes I think I'm okay
I walked into the door again
If you ask that's what I'll say
And it's not your business anyway
I guess I'd like to be alone
With nothing broken, nothing thrown
Just don't ask me how I am
...
My name is Luca
I live on the second floor
I live upstairs from you
Yes I think you've seen me before
If you hear something late at night
Some kind of trouble, some kind of fight
Just don't ask me what it was
...
They only hit until you cry
And after that you don't ask why
You just don't argue anymore...
a co powiesz przydupasku na trójkącik?
OdpowiedzUsuńja ty i seduction of pleasure?
wygrywać z terapeutą :P dobre wrzucam się w linki hihih
OdpowiedzUsuńkażdy ma swój wianuszek niebezpiecznych obsesyjek. gorzej jesli nie zagraża im czas
Ano, terapeuta tez czlowiek ;o)
OdpowiedzUsuńPo co mowil, ze moge go krytykowac na sesji? ;o)
W sumie, to moglbym niektore komentarze kasowac,wiadomo ktore, ale uwazam, ze dodaja one kolorytu regionalnego ;o) Po co malowac trawe na zielono, jak w Chinach przed pokazami ;o) Ciekawia mnie zawsze intencje piszacych: nadzieja, chec prowokacji, albo moze jakis maly rodzaj zemsty?
ech, ech. najlepiej zignorować. jeszcze raz Cię za to przepraszam
OdpowiedzUsuńEeeee tam, troche emocji tutaj, komu to szkodzi ;o) Szczerze mowiac, to mnie to troche bawi. Szkoda tylko, ze malo w tych komentarza polotu. Wiem, ze poeci umieli cos fajnego strzelic, zeby w piety poszlo i jeszcze ladnie brzialo, ale, nie kazden jeden jest w tym kierunku uzdolniony ;o) Kazdy trabi trabka ktora ma ;o)
OdpowiedzUsuńkiedyś im się w końcu znudzi, nie?
OdpowiedzUsuńto jak, wymyśliłeś ten 'sposób'? ;)
no własnie widzę ,że macie wesolutko . po całym dniu pracy mój mózg opadł, moze wypłynął . Napisz koniecznie notkę o terapeucie - obszerniejszą:)) albo daj na niego namiary.
OdpowiedzUsuńSmutna ta Luca...
OdpowiedzUsuń-->eM skasowalas swojego "tego" bloga? A ja moze mam 'sposob' ;o)
OdpowiedzUsuń"Luca" jest smutna, ale chyba w miare troche z zycia wzieta. Jak mowie, dopiro niedawno sie w tekst wsluchalem (przeczytalem go, dokladniej mowiac ;o)
Musze jakas nowa notke wrzucic, moze dzisiaj wieczorem, bo tu nie mam polskich literek na kompie.
piosenka mojego dziecinstwa. ale nigdy nie wiedzialam co znaczy i nawet sie nie zainteresowalam. Teraz wiem, dzieki. czlowiek zawsze sie uczy :)
OdpowiedzUsuńano, już jestem tylko 'tam' :)
OdpowiedzUsuńoparzyła się i nie może siedzieć hehe jedynie na uprzywilejowanym lewym półdupku :)
OdpowiedzUsuńz jakiego kraju terapeuta ?
moja terapia to szorowanie wanny ale ona mnie nie opierdoli . Właściwie tak jak ludzie potakuje :) Nikomu natomiast nie da się wyszorować gęby mydłem
a szkoda.
jeloł
OdpowiedzUsuńjeloł
o jebaniu córki?
dobrys, najlepsi
ja już nic z tego nie rozumiem *_*
OdpowiedzUsuńco za durne komentarze... ale za to jakże zabawne :)
OdpowiedzUsuńAlamo to miejsce które już nie istnieje . Wszyscy którzy z tamtad pochodzą zostali pozbawieni ojczyzny .
OdpowiedzUsuń''jeśli urodzisz się jeszcze raz obiecuję nie będę Cie szukać ''
wyrzeczenie
ale jeśli chodzi o doczesność małe przekleństwo poznania czegoś wspaniałego co się skończyło . I jednocześnie jest trwalsze od wszystkiego co znasz. Może po śmierci ,odradzamy się ...z tymi samymi duszami ale bez treści , jak układanki które się uzupełniaja .
Tekst taki se .
chyba że pochodzisz z Alamo
albo przestajesz szukać
A jednak pokasowałem parę komentarzy, bo w sumie bez sensu były, ale trochę mi ich szkoda, mimo wszystko ;o)
OdpowiedzUsuń-> Tym razem ja się pogubiłem ;) ale im więcej się pogubi, tym lepiej ;)
Jak zwykle się gubię, to wiersze, to co piszecie? >ale masz teraz branie? >no nie? A dodatku anonimowo, wot, skromność poety. Bo prawie się rymuje, ale do fraszek Kochanowskiego, to im trochę brakuje ;o) Jak już to proszę w stylu: "...Po diable, synku, folgujesz tej paniej: Jam kazał przywieść, a ty jedziesz na niej." ;o)
Nie, a gdzie jej miałem szukać, myślałem, że na tej stronie z porównania ;(
OdpowiedzUsuńhmm... mówiłam, że dwa razy głębiej;)
OdpowiedzUsuńah, chyba dotarło do mnie o co chodzi, albo i nie. ale mam inny pomysł, bo stwierdziłem, że miałem ostatnio zaćmienie mózgu ;o) W każdym razie wiem, że żadne z nas nie jest po szkole służb specjalnych ;o)
OdpowiedzUsuńMuszę spadać, reszta potem :o)
ale jaja! jeloł, ta twoja seduction jest twoja, za darmo!!!
OdpowiedzUsuńto co prezentuje, hahaha, to dla ciebie.
podniosła poprzeczkę łowów na męża (hihi, tak się nazywa iście na kompromisy-będzie stare gupi i biedny, haha). teraz to nawet ty juz sie łapiesz, jeśli nie zdążysz uciec!
a takie miała ambicje...
a skończyło się na łowach na męża...
OdpowiedzUsuńrybki se kup, nie facia, przecież nienawidzisz facetów, i nawet nie wiesz co z nimi robić.
psujesz ich.
a poniewaz nawet ty masz szanse, to pomoge ci.
OdpowiedzUsuńnajpierw sie zorientuj, na jakim etapie jesteś:
1. zrobie dla ciebie wszystko (bardzo krótko trwa, pewno i tak cie ominął)
2. zrobię dla ciebie wszystko, prócz ... (i tu ona wymienia zazwyczaj to, na czym zależy)
3. zrobie dla ciebie wszystko prócz...
4. ja to nawet nic dla ciebie nie zrobie (lepiej spierdalac)
generalnie to popieprzona nimfomanka, więc im mniej robisz tym lepiej. załatw dragi, i alkohol. dwa kielichy, i zobaczysz, NIE WYMKNIESZ SIE! ona ma wtedy jedną wojującą myśl: sex. ach, i pozwól jej mówić, nie wnikaj w sens, bo nie ma, tylko intonacje. i potakuj we właściwym momencie. JEST TWOJA!
OdpowiedzUsuńale jazda, tak skończyć...
OdpowiedzUsuńod kiedy ty tak wciągasz amfe?
a mamusia wie?
hej hej seduction, pozdro dla mamci
OdpowiedzUsuńi łap męża
dałaś czad!
to wystarczyło.
dokładnie.
->eM, wadą Twojego pomyłu jest to, że nie będziesz mogła zweryfikować, czy to ja do Ciebie napisałem, więc to ja sobie jakiegoś maila zalożę i wrzucę go tutaj, to będzie wiadomo, że to mój.
OdpowiedzUsuń->misia, tak dla informacji, to możesz mnie poinformować, dlaczego akurat na moim blogu o "seduction" piszesz? Dlaczego robisz to anonimowo, a nie pod Twoim blogowym "nickiem"?