Co jest, a czego nie ma

Coś dzisiaj taki szary dzień, afty, bezwładność. Dowlokłem się do kafejki, na ile się można samochodem dowlec, i to pewnie tylko z tego powodu, że jestem tu na urodziny zaproszony. Pewnie, dużo ludzi uważa, że nie ma co wracać do dzieciństwa, by tam szukać rozwiązania swoich problemów. Interesujące jest może dlaczego tak uważają, zaprzeczając powszechnej opinii na temat problemów z psychozami, nerwicami, ptsd itp.
Pewnie, że nie wszystkich rozwiązań należy szukać w przeszłości, ale wiele tam istnieje, z bardzo dużym prawdopodobieństwem, ktoś inny by użył słowa "fakt", ale ja jestem raczej człowiekiem trybu przypuszczającego. Jak Russel powiedział, prawdy nie można udowodnić, można jej tylko zaprzeczyć. Dobra, goście się schodzą, idę się uspołeczniać.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!