Przeklinanie

Nigdy specjalnie nie przeklinałem, ale ostatnio zacząłem, przynajmniej jak piszę. Psychopata stary, matka miękka jak masło na parapecie wiosną. Gdy pomyślę jaki kiedyś byłem, po prostu popieprzony. Teraz, wiem, że jestem trochę inny.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!