Podbite oko...

Byłem na paletkach i jeden osioł walnął mnie rakietką koło oka, tak to jest z zaawansowanymi początkującymi. Pół centymetra dalej i było by nieciekawie, a tak, to tylko parę kropel krwi i wyglądam jak po wypadku, albo bijatyce ;)
Miałem dzisiaj stany lękowe w robocie, czyli jak zwykle. Robi mi się gorąco, trudno mi wytrzymać, więc co robię, piję kawę. Bezsens, ale jakoś mi to pomaga. Inni muszą brać narkotyki, żeby uciec od rzeczywistości, choć kawałek, a ja mam kawę, za którą w dodatku firma płaci ;)
Obudziłem się w nocy, nie wiem dlaczego. Ale, to dobry czas na medytację, czy coś w tym rodzaju, na zastanowienie się, co jest tak naprawdę ważne. Oko jest ważne, to jest pewne. Coś ostatnio bałem się, że coś mi się może z oczami wydarzyć, tak, jakbym wywoływał wilka z lasu.
Jest mi lepiej z samym sobą. Staram się wracać do mojego dzieciństwa. Czasami wraca coś więcej, ale mnie chodzi głownie o lęk. Myślę, że miałem takie samo uczucie lęku, gdy siedziałem w domu, w swoim pokoju. Co dzieje się z człowiekiem, który jest latami pod wpływem stresu, dzieckiem. Ciekawe, na ile da się pewne rzeczy zmienić. W sumie, to eksperymentuję sam na sobie. Wiem, że sport dobrze działa, dowiedzione naukowo, poza tym, to uspakaja mnie, więc go uprawiam. Gdzieś tam w mojej głowie zakodowane są niewłaściwe reakcje, wyuczone głównie w dzieciństwie. W pracy zastanawiałem się, co wtedy chciałem, gdy siedziałem w moim pokoju, na szarym krześle, obitym jakimś zamszem, czy co to było. Tresowany jak pies i po części tak traktowany. Tak, jakbym nie miał emocji. To chyba jeden z przykładów, że stary był psychopatą, bo nie czepiał się mnie po pijanemu. Czasami myślę, co takiego źle zrobiłem, wtedy, że on mnie tak traktował. Może powinienem pisać "on" z dużej litery, choć chętniej pisał bym z jeszcze mniejszej. Parę negatywnych, czy mało konstruktywnych reakcji znika powoli, jak myśl o samobójstwie, gdy coś jest nie tak.
Dlatego walczę dalej, i tyle, zobaczymy, co z tego wyniknie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!