Kiedy zacznę żyć?

Tak mi się to przypomniało:
http://www.youtube.com/watch?v=vtopljs5FQw
A po tych smutach, pogodny, gdy gra, facet z Australii, któremu też pewnie nie zawsze było różowo:
http://www.youtube.com/watch?v=7DNg6RzowE0
Na paletkach była jedna miła, młoda. Ale nie gadałem z nią za bardzo. Graliśmy cały czas. Na końcu przegraliśmy i musieliśmy sobie parę słów na temat komunikacji powiedzieć. To znaczy, ja musiałem do mojego kumpla wariata, który miał jeszcze większe zakwasy niż ja. Ja to w porównaniu z nim w ogóle sportu nie uprawiam.
Czasami zastanawiam się, czy się zabić, czy nie, tak po prostu, z przyzwyczajenia. Wkurzają mnie moje lęki. Moje wewnętrzne dziecko chce chyba do Australii. Kumpelka napisała mi, że widziała ogłoszenie o pokoju na West End. Nie chce mi się iść do roboty, tym bardziej, że oni tam dużo rzeczy bez sensu robią, bałwany ;) To znaczy, widać dynamikę grupy. Jeden coś zrobi, wcale nie głupi, coś tam powie i cała sprawa nabiera rozpędu. I toczy się, choć się większości nie podoba. Ale głośno tam mało kto zaprotestuje. Ja chyba najbardziej coś mówię, może dlatego, że nie jestem ich pracownikiem.
Może mnie wpieprza moja bezradność? Może moje schematy, te w głowie. Wiem jak to działa. Jakiś impuls coś tam budzi. Ale nie wiem jak się do tego dogryźć.
Zastanawiałem się, kiedy zacznę tak żyć, jakbym chciał. Pewnie, zaraz mi może ktoś napisać "żyj, jakby to był ostatni dzień Twojego życia", czy inną bzdurę. Gdyby to był ostatni dzień mojego życia, to nie doleciał bym nawet do Australii. Surfować można też we Francji, Hiszpanii. Ale Australia to fajne miejsce, żeby uciec od przeszłości, albo przynajmniej tego spróbować. Uciec od codzienności? W sumie, to mam coś w rodzaju  codzienności. Na rok, czy pół roku do Australii i powiedzieć sobie, że spróbowałem. Dla zasady, nie pytając po co. Nie wiem. Tu jest mi wygodnie i w miarę przytulnie. Jak borsukowi w swojej norze. Wpieprzają mnie moje lęki. Pisząc też można się wyżyć.

Komentarze

  1. Może nie traktuj Australii jak ucieczki?? Mnie też nie chce się iść jutro do pracy, w dodatku pogoda.... Dobrze by było odpocząć , stanąć obok siebie i zrzucić ten "ciężar"... :) Ale tak sobie myślę, że przecież musi być jakiś sposób na to, żeby zacząć żyć!! Tylko jaki? Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. SDM, całą noc dziś słuchałam. : ) I też się obudziłam, ale o trzeciej nad ranem. ; ) Więc nawet wiersze poleciały, jak przystało na rasową poetkę. : )

    Chyba już to mówiłam, ale bardzo lubię sposób w jaki piszesz. Kojarzy mi się z kimś, i mimo, że nie lubię, gdy coś się z tym kimś kojarzy, to Twoje zdania owszem lubię. ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałoby się uwolnić i zacząć normalnie żyć, ze świadomością bycia tu i teraz, bez porównań i z czystym podejściem...Uciekać, zmienić coś, spróbować czy zostać - cóż, masz o czym myśleć :)
    Często ludzie nie potrzebują porady, pocieszenia a kopa w cztery litery ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam sdm, a ta piosenka jest moją ulubioną... mimo swojego głębokiego smutku. pojedź do tej australii. masz jedno życie, nie żałuj później.. tutaj trzyma Cię tylko wygoda, bo znasz wszystko i jest bezpieczniej. póki nas nic ważnego nie trzyma w jednym miejscu, to myślę, że warto spełniać swoje marzenia. zawsze możesz wrócić...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedna moja krytyczna kumpelka, Polka, mówi, że mówię ze składnią niemiecką ;)
    Ale miło mi, że Ci się podoba, bo ja wcale nie uważam, że używam złej składni, może tylko trochę ;)
    Pozdrawiam i słonecznej wiosny życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Często ludzie potrzebują kopa, czasami zrozumienia, czasami ciepła, ano, zależy.
    Gdyby wszystkie poważniejsze problemy dawało się rozwiązać kopem w tyłek, to świat byłby pewnie prostszy ;) Ale to trochę jak z językami obcymi. Każdy myśli, że skoro umie mówić, to się z każdym dogada, mimo, że kto inny mówi obcym językiem, jak w słabych filmach science-fiction ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!