Przynajmniej

Coś znowu przytyłem. Po powrocie z Australii nie wróciłem jeszcze do swojego rytmu. Dawno też już nie byłem biegać, czuję to po nogach, które zaczynają trochę wypychać nogawki spodni. Wczoraj byłem na ściance, z I, równie dobrze mogłem być z jakim facetem, tyle, że jakbym był z facetem, to mógłbym uwagi na temat dziewczyn robić ;) Muszę chyba jeść mniej miodu z orzechami laskowymi, czy orzechów laskowych z miodem, jak zwał, tak zwał.
Coś mi idzie pod górkę. Spotykam się zaraz na kawę z J, nie widziałem jej już ze trzy miesiące.
Muszę iść pobiegać w weekend, bo mam jakiś bieg za miesiąc, 12 km, to nie daleko, ale chciałbym w jakimś rozsądnym czasie przebiec. W domu przygniatają mnie lęki, w pracy duszą mnie lęki. Robi mi się gorąco, teraz mnie moje grube nogi denerwują. Fakt, ludzie nie uważają, że jestem gruby, bo też nie jestem, ale jestem po prostu za tłusty.
Denerwują mnie moje lęku, wkurzają mnie. Czy jest lepiej niż kiedyś? Pamiętam momenty, że było mi naprawdę źle. Teraz, jest mi po prostu trochę źle, albo może, nie wiem. Ale przynajmniej walczę o to, żeby coś zmienić, nie będę żałował, że nie próbowałem ;) Wkurzają mnie moje afty, znowu mam jakiegoś prawie, że na czubku języka. Denerwujące, nie mówiąc o tym, że trochę pali. Muszę sobie znowu witaminy B ciachnąć.
...
Spotkałem się z J na kawie, porannej, miło się gadało, to mi chyba dobrze robi, czasami sobie z jaką ładną dziewczyną pogadać. Idziemy się wspinać w niedzielę, dobrze, bo moja stała ekipa za granicą.
Ciekawe, jak jesteśmy zaprogramowani. Ludzie przywiązują taką dużą wagę do swoich emocji, swojej osobowości, w stylu "bo taki jestem". Wiadomo, jest to ważne dla przeżycia gatunku, bo emocje nami sterują, ale nie zawsze oznacza to, że jest to optymalne. Niektóre gatunki po prostu wyginęły, to znaczy, chyba 95% wszystkich gatunków zwierząt wyginęło. A rekiny i żółwie na przykład przetrwały już od iluś tam milionów lat, rekiny podobno od ponad 65 milionów, żółwie ze 200 milionów. I pewnie jeszcze pożyją, o ile ich człowiek nie wykończy zanieczyszczeniami, czy połowami.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!