Senność indukowana lękiem

Za oknami szaro, chmury, które wyglądają po prostu jak szara masa, bez konturów.  Wczoraj musiałem gadać przez telefon, z kumplem z pracy. Czułem, jak mi kropelki potu po klatce piersiowej spływają. Stres, choć nie była to jakaś poważna rozmowa, czy coś. Wieczorem też musiałem do kogoś nieznajomego zadzwonić, żeby jakiś tam problem zacząć załatwiać. Zwlekałem z tym, ale wiedziałem, że w sumie muszę. Przez to wszystko byłem chyba zmęczony, ciężki, coś mnie w gardle drapało. Teraz też mi się trochę oczy zamykają, choć piję sporo kawy. To trochę tak, jakby mi ktoś worek z piaskiem na głowę zakładał. Wszystko robi się jakieś ciężkie, chce mi się spać, kawa przestaje pomagać.
Kiedyś bywało gorzej, miałem coś zrobić i nie umiałem się skoncentrować. Co robię teraz? Po prostu próbuję coś robić, cokolwiek.
Czasami czytam, że ktoś znany "miał nawet myśli samobójcze, między 17 i 19 rokiem życie", jak jeden znany karykaturzysta. Wtedy myślę, że ja miałem myśli samobójcze od 12 czy 13 roku życia, dziesiątkami lat.
Czasami zaczynam się pocić, gdy lęk nadchodzi, czasami moje powieki stają się ciężkie, ziewam, albo prawie przysypiam. Dużo energii mnie kosztuje, żeby wyjść z tego stanu, dużo kawy, czy herbaty. Ale kofeina nie zawsze pomaga, gdy coś mnie zaczyna przygniatać. Staram się wtedy rozmawiać z moim wewnętrznym dzieckiem. Chcę jakoś razem z nim coś z tymi lękami zrobić.
Moje lęki, to jak choroba, która mnie czasami bardziej, czasami mniej męczy. Czasami pomaga herbata, czasami spokój, czasami jakiś trick. Witamina B też pomaga, na afty, których dostaję, gdy jestem zmęczony.
Ale z drugiej strony, to doświadczenie mówi mi, że dam sobie radę, choć jakiś kawałek, jakiś zwój w mojej głowie, w to nie wierzy. Słowa wydają się być jakieś suche. Po prostu idę dalej, szukając mojej drogi. Nie musi ona być najprostsza, chyba jestem przyzwyczajony do przeszkód.
Wczoraj obejrzałem parę filmów, po prostu, by uciec, w sumie, to nie wiem, przed czym.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!