Dwie półkule mózgowe

Silny wiatr dzisiaj, w nocy mnie chyba też obudził. Po wiadomościach tutaj, człowiek nigdy nie jest pewny, czy mu czasami dachu znad głowy nie zerwie. Ale i tak obudziłem się pewnie w środku nocy z mokrą koszulką. Ciekawe, co powoduje, że się tak w nocy czasami pocę. Coś mi się śni, a może organizm z czymś walczy, może za gorąco?

Wczoraj byłem na jakimś kursie dla sędziów sportowych. Stresowałem się tym, jak zwykle, ale jakoś przeszło. To tylko hobby. Zapomniałem o tym, żeby myśleć o metodach uspakajania się, w czasie godzinnego testu na koniec. Potem od razu na paletki. Grałem tylko lekkie rzeczy, tym bardziej, że jestem jeszcze trochę połamany, bo chyba za dużo ćwiczyłem ostatnio. W czwartek przegrałem pojedynczą z jednym. Ciekawe, jak to będzie na zawodach w sobotę, już się tym stresuję?

Potem poszliśmy jak zwykle w soboty, na kolację, z 10 osób. Koło mnie siedziała YY, nawet dosyć miła. Jak zwykle mieszanka narodów, ludzie z Taiwanu, Brunai, Chin, Wietnamu, Malezji, nawet Szwed był.

Rano jak zwykle, lekki bezsens. Wczoraj po tej kolacji też chyba, uczucie smutku, czy samotności, bo poszliśmy jeszcze w 6 osób potem na ciacho i kawę. Była tam też AM, która mi się w miarę podoba, ale jest mężatką. Z YY ostatnio coś więcej gadałem, tak się złożyło. Ona się też trochę psychologią interesuje, coś tam to studiowała, czy jakoś tak, teraz piecze ciastka. Jest od 12 lat w Australii, chyba.

Zastanawiam się, jak moja głowa działa i jak próbować niektóre rzeczy pozmieniać, czy lepiej kontrolować. Chodzi mi głównie o lęki, ale też o smutki i bezsens. Te emocje są powodowane włączaniem się jakichś schematów. Człowiek myśli czasami to, co chce myśleć. Gdy ktoś ma uszkodzone połączenie między półkulami mózgowymi, to nie potrafi nazwać słowami tego, co widzi lewym okiem, za to potrafi to na przykład narysować.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!