Balans energetyczny z NB

Myślę, że jeśli chcę utrzymać kontakt z NB (narkotyk-B), to tylko na takich zasadach, przy których się będę dobrze czuł. Inaczej to nie ma to sensu. Co mam do stracenia, chyba nic? Ciekawe dlaczego chciała być ze mną przez krótki czas, może się inaczej zachowywałem?

To może nie takie ważne, jak się kiedyś zachowywałem, bo teraz jestem inny. Ważniejsze, żebym nie tracił przez Nią energii, co robię od lat.

żeby coś takiego osiągnąć, muszę panować nad swoimi emocjami, nie dać im się ponosić. Uciekam w myśli o NB, jak w alkohol. To jedna z form ucieczki od moich lęków, czasami pustki, którą czuję w sobie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!