Stado owiec

Tak sobie czytam niemiecką gazetę internetową, taka ucieczka od tego, co mam robić. Piszę tam komentarze w forum, przeważnie na temat tak zwanych uciekinierów. Tak się zastanawiam, czy ci ludzie są naprawdę tak psychicznie ograniczeni, czy może tak kierowani przez emocje.
Wiem, że ta gazeta nie należy do brukowców i jest uznawana w Niemczech jako gazeta na poziomie. Ale z częścią ludzi nie da się podyskutować.
Dla części z nich istnieje tylko "mamy obowiązek pomóc uchodźcom", powtarzane w kółko, w różnym kontekście. Merkel, czyli szefowa Niemiec, powiedział po raz któryś, że "nie ma granicy na liczbę przyjmowanych uchodźców" (keine Obergrenze). To przyjmują ludzi, z Syrii, z obozów wkoło Syrii, z krajów afrykańskich.
Są artykuły, że za 1000 EUR można kupić paszport syryjski, w Grecji. 75% tych "uchodźców" to młodzi mężczyźni. Im się pomaga.
A co z chorymi, dziećmi, kobietami, w tych obozach wkoło Syrii? Tym obcięto finansowanie, bo mniej ludzi się tym interesuje, mniej datków na to. Jaka w tym logika?
Wiadomo, część ludzi pisze rozsądnie, ale chodzi mi o tych "ideologicznych".

Ano, może taka, że Merkel odbija, a Niemcy są ideologiczni. Co im Fuehrer powie, to oni to robią. Przynajmniej część z nich, reszta nie protestuje.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!