Wszystko mnie wkurza, oprócz Bacha.

Znowu dzisiaj rano nic nie zrobiłem. żeby to wszystko. To znaczy, powiedziałem sobie, że coś tam w moim pamiętniku napiszę, co mi się udało. Chcę obserwować co się ze mną dzieje. Jestem dla siebie samego jak mysz laboratoryjna. Obserwuję jak reaguję na różne rzeczy i jak to się dzieje, że lęk potrafi mną kierować.
Nie poszedłem na siłownię, bo czuję jeszcze łydki, ale pójdę zaraz, chwilę popływać i się ponaciągać. Nie chce mi się. Coś mi w tym przeszkadza.
Mój palec ciągle jeszcze spuchnięty, nie chcę nic trenować używając go, czyli żadnych paletek.

Lubię Bacha, uspakaja mnie on czasami.

Wieczorem spotykamy się z grupą z paletek. Zebrało się tego z 15 osób.
Azjaci lubią się spotykać przy jedzeniu, bo to głównie Azjaci. Miło będzie ich znowu zobaczyć.

Wkurza mnie ten palec, wkurza mnie, że NB się nie odzywa, wszystko mnie wkurza. Oprócz Bacha, koncertu w wykonaniu Richtera.

https://www.youtube.com/watch?v=2kHXLd-aqpM

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!