Byle wyjść z domu. Po prostu lęk.

Porównując mój stan wiedzy teraz, o tym, co się ze mną dzieje, z tym, co wiedziałem kiedyś, zauważam sporą różnicę. Kiedyś nie wiedziałem, że te moje "bariery", czy "fale gorąca", to po prostu lęk.

Rano byłem jakiś zupełnie do niczego. Myślałem sobie oczywiście, w stylu "i co ja tu robię, i co ja robię tu".
Kiedy mam jechać do Niemiec, czy szukać jakiejś pracy? Nie chce mi się wchodzić znowu w ten młynek.
Mógłbym tu gdzieś pojeździć, zobaczyć trochę więcej krajobrazu, ale mi się jakoś nie chce, samemu. Myślę, że potrzebuję swojego rytmu dnia, siłowni, pisania, to daje mi jakiś tam spokój.
Muszę znowu pojechać posurfować, choć mi się trochę nie chce. Póki co, to trenuję sobie trochę kroki na korcie i odbijam o ścianę. Przez tą kontuzję palca odkryłem, że niektóre rzeczy robię do kitu. To znaczy, wiele rzeczy robię do kitu, ale nauczyłem się trochę nowych rzeczy, myślę.
Zobaczmy, jak to w praktyce będzie.

W każdym razie, gdy przyszedłem na kort, to pomyślałem sobie, "no i co ja tu robię".
Po paru nastu minutach jakoś o tym zapomniałem. Dostałem pewnie jakichś hormonów, poprzez ruszanie się. Na początku byłem jakiś taki słaby, że myślałem, że nic nie dam rady zrobić.
Bardzo często zauważam, jaki wpływ mają u mnie hormony, czy choćby wyjście z domu, na odczuwanie pewnej, wydawało by się, że obiektywnej sytuacji.
W domu czuję pewnie podświadomie lęki i bezradność, czy chcę, czy nie, , tak mi się wydaje.

NB (narkotyk-B) nadal się nie zgłasza. Pożyjemy, zobaczymy.

Będąc na korcie wystraszyłem się jaszczurki, takiej może 15 centymetrowej. Nie, żebym się bał jaszczurek, ale nie spodziewałem się, że będzie ona koło mojej skakanki. Sięgam po skakankę, a tu nagle coś tam biega. Przepędziłem ją, poszła na inny kort. Myślę, że wylazła z dziury, koło torby. Człowiek się już przyzwyczaił, ale standard tu jest czasami taki sobie. Wszystko bardziej na luzie, to i są spore szczeliny między ścianą a podłogą.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!