Ciche głosy w głowe

Ch.. z duszeniem się. Dlaczego nie poszedłem do kafejki, popatrzeć na ładne Azjatki?
– Będzie tłok – powiedziałem sobie – dlatego nie ma co iść.
Może i coś w tym jest, ale w domu książki nie potrafię pisać, czy bardzo mało. Niech popatrzę na statystykę, której nie robię. Kto inny spisuje sny, ja nie potrafię spisać moich myśli, dlaczego? Uważam, że to bez sensu, a może to blokady. Myślę, że blokady, zaczynam się trochę dusić, czy spinam się, na myśl o pisaniu. Interesujące, czego się boję? Tego, że kosmici przyjdą, czy jakaś inna siła i zrobię się przez to pisanie bezbronny?
– Nie wolno Ci o tym pisać, ani nawet za dużo myśleć o tym – mówi mi jakiś głos głowie.
– Ty, głos, ty to jesteś poj..any – odpowiadam.
– Wiesz dobrze, że nie wolno Ci – syczy głos.
To syczenie kojarzy mi się ze starym. On zawsze przy ludziach psykał na nas, na Mamę też.
– Pst, pst, Lidziu – psykał i kiwał jej ręką, żeby jej coś pokazać.
Nie wiem, dlaczego nie powiedział po ludzku „Lidziu, popatrz no tutaj”.
Ale, to w sumie k..wa nie groźne, tak mi się to tylko skojarzyło.
– Nie wolno Ci o tym pisać na internecie – mówi głos.
– Dlaczego nie? – pytam – bo ktoś mnie uzna za poje...ego?
– Nie – odpowiada głos – po prostu ci nie wolno.
Interesujące takie ch...owe głosy w głowie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!