Niby równouprawnienie w Niemczech

W niemieckiej gazecie o jako takim poziomie, Zeit, ciągle narzekają, że nie ma równouprawnienia, w Niemczech. Był znowu artykuł, że kobiety mniej zarabiają, dlatego są takie biedna, w sensie, gnębienia ich przez mężczyzn. Taki artykuł pojawia się przynajmniej raz na miesiąc. Nie odgrywa żadnej roli, że ktoś poda przykład z tej samej gazety, z innego artykułu, że spory procent kobiet bardzo chętnie pracuje na zmniejszony etat, niezależnie od tego, czy mają rodzinę, dzieci, czy są same. Tyle, że co kogo fakty obchodzą. Tak mi się to akurat skojarzyło, bo w radiu jest reportaż z jedną pisarką, czy dziennikarką i ona mówi
- Naturalnie, że solidaryzuję się z kobietami, bo z kim innym?
Ciekawe co by było, gdyby facet tak powiedział
- Oczywiście, że solidaryzuję się z mężczyznami, bo z kim innym?
Zaraz by z niego szowinistę zrobili, podejrzewam.
Jak to jeden kabarecista powiedział, na studiach starał się rozumieć kobiety, rozmawiać z nimi, być za równouprawnieniem, a na koniec, to taka kumpelka wskoczyła do łóżka z trenerem od tenisa.
Myślę, że przez ideologię identyczności kobiety i mężczyzny niektórym się trochę schematy myślenia poprzestawiały, w głowie, a natura, natura swoje. Więc jak występuje dyskrepancja poznawcza między tym, co powinno być, a tym co jest, czyli ideologia i natura, to oczywiście, mężczyźni i patriarchat są temu winni. Prosta piłka.
Tyle, że kobiety kupują podobno 80% produktów, albo mają spory wpływ na ich kupno.

Oczywiście, że w wielu krajach kobiety mają mniejsze prawa niż mężczyźni. W wielu krajach istnieje też niewolnictwo, w ukrytej formie, w Chinach, Brazylii, krajach arabskich, czy ludzie żyją w nędzy. Tyle, że w Niemczech, to chyba tak źle nie jest. Ale, łatwiej jest z siebie robić ofiarę, niż zakasać rękawy.W kręgu moich znajomych z Polski jest trochę kobiet, ale one nie narzekają na równouprawnienie i pracują na niepełny etat. Jedna z nich ma dzieci, inny nie, ta za to narzeka, że męża nigdy nie ma w domu.
- Ale stereotyp - przyszło mi do głowy, gdy to napisałem. Samo życie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!