Zakup książek, zdjęcia
Tą niebieską, najcieńszą, czytam, ta najgrubsza to prawdziwy bochenek,
waży pewnie ze 4 kilo, o ile nie więcej. Dla porównania rozmiarów, obok moja
filiżanka do kawy. Jak co to będę używał tej najgrubszej do ćwiczenia bicepsa, zamiast komórek nerwowych. W zdrowym ciele zdrowy duch ;)
Coś formatowanie słabo tu działa.
Chyba jednak lepiej wrzucać zdjęcia książek niż własnych dzieci, w dzisiejszych czasach tak jest bezpieczniej :P
OdpowiedzUsuńWszystkie książki po angielsku? Ja teraz czytam jakieś przewodniki turystyczne, nie mam głowy do czytania czegoś bardziej ambitnego.
Lubię czytać w oryginale, a najczęściej takie książki wychodzą po angielsku. Nie każde słówko rozumiem, wtedy przeważnie sprawdzę, ale ogólnie, to sporo czytam po angielsku, więc nie jest to aż taki problem. Co innego, jakby miało być po rosyjsku ;o)
UsuńTeż nie czytam cały czas, tylko kawałkami, bo takie książki nie zawsze tak wciągają jak literatura piękna, a poza tym, to często lubię się nad jakimiś tam kawałkiem chwilę zastanowić.