Niebieskie niebo i targ

Tak piszę w sumie na szybko, bo już dawno nie pisałem. Zrobiłem nawet parę zdjęć, telefonem, więc może coś wrzucę. Tutaj powoli zaczyna się rozluźniać z koroną. Ja po raz pierwszy maskę nosiłem. Oczywiście, odkładałem zrobienie jej, do ostatniego momentu. Na koniec skombinowałem sobie coś z chustki do nosa i gumek aptekarskich. Na wyjście do dwóch sklepów wystarczy.
Znowu zapomniałem zrobić zdjęcie z targu, jak ludzie grzecznie stoją przed budami, czyli straganami, utrzymując dystans. Tutaj, w odróżnieniu od Polski, nie trzeba nosić maseczek cały czas, tylko w sklepie i środkach komunikacji miejskiej. Na targu, uznawanym widocznie jako sklep, wszyscy je mieli.
Zapytałem chłopa, który jaja sprzedaje, jak to jest w maseczce.
- Przerąbane - odpowiedział, choć użył może lekko dosadniejszego stwierdzenia.
- Ja trzeba cały dzień w tym pracować... - dokończył po krótkiej pauzie.
On sprzedaje nie tylko jaja, bo także mięso i takie. Pomaga mu żona, która ma półtora centymetrowej długości paznokcie. Czasami są tam też ich dzieci, chłopak już ma pewnie ze dwanaście lat, więc pewnie nie są od miesiąca razem. Tak to już jest ze współczesnymi rolnikami. Mimo tych długich paznokci dosyć sprawnie jej szło obsługiwanie klientów. Ja tam głównie jaja kupuję, choć parę razy do roku skuszę się na coś innego.
Kupuję też humus. Sprzedawczyni też mało zachwycona, bo ma astmę mówi, a maseczka na pewno jej w oddychaniu nie pomaga.

Poza tym to staram się zachować rytm dnia, mam parę rzeczy, które staram się zrobić, jak pisanie pamiętnika i nauka chińskiego, czy inne. To mi jakoś pomaga, tym bardziej, że widzę, że robienie regularne wykonywanie pewnych małych zadań powoduje, że człowiek się do tego przyzwyczaja i mniej stresuje.

Za oknami niebieskie niebo, z paroma chmurkami. Wczoraj było dużo gorze, ale przynajmniej rośliny coś tam deszczu dostały.

Komentarze

  1. Wczoraj i dzisiaj - dość dużo teraz pada u nas, ale to dobrze bo było bardzo sucho. Oczywiście eksperci mówią że to i tak mało (ktoś powiedział że nawet przez 2 miesiące powinno padać aby zniwelować suszę), no ale bez przesady...

    A długie paznokcie przeszkadzają podczas tzw obsługi auta, gdy dziewczyny muszą otworzyć pokrywę silnika :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że można się do dłuższych paznokci przyzwyczaić, ja sam mam czasami dłuższe w jednej ręce, do gry na gitarze, ale najczęściej połamię. Kumpel muzyk ma długie, ale nie tak długie jak ta kobieta z targu ;) Tyle, że on ma w drugiej ręce krótko obcięte, że klapę silnika by otworzył ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!