Stabilizacja?

 Możliwe, że zbliża się czas, że postanowię się ustabilizować, mieć kogoś bliskiego, być w jednym miejscu, kupić samochód. Jakoś tego samochodu mi brakuje, oprócz tej bliskiej osoby. To wszystko pewnie spotęgowało się przez parę rzeczy, przez to, że Blondi, moja partnerka od wspinaczki wybrała kogoś innego, przez to, że mam rozwalone biodro i nie mogę się wyżyć biegając, to znaczy, uspokoić i może jeszcze przez to, że trudno jest gdzieś pojechać, choćby do Australii, albo choćby pójść sobie do kafejki z przyjaciółmi. A może po prostu też dojrzewam do czegoś, mniej się boję, a wiem lepiej czego chcę, albo, może czego nie chcę, czyli być samemu? A może bardziej się boję, bo historia z biodrem pokazała mi, że nie jestem ze stali, tylko zaczynam rdzewieć. Skomplikowane, bo kiedyś, latami chciałem się zabić, tak na poważnie. Teraz, ostatnio, też myślę o tym, ale nie tak na serio.

Piszę trochę więcej, to znaczy, tą książkę, może tylko godzinę, czy dwie dziennie, ale lepiej niż kiedyś. Myślę, że jak się będę nią więcej zajmował, to lepiej poukładają mi się pewne rzeczy w głowie. Zastanawiam się też nad tym, czy by nie założyć na YT kanału o PTSD, to znaczy, jest ich już pełno, ale kropla drąży kamień. Akurat wczoraj rozmawiałem z Blondy o tym, że dużo więcej facetów popełnia samobójstwo, to znaczy, udane. Faceci mniej mówią o swoich problemach, wolą się czasami zabić, niż przyznać do porażki, znam parę takich przypadków, o ile nawet nie wszystkie osobiście, to nie jest to niczym niezwykłym. Facet ma być twardy, choć oczywiście, społeczeństwo twierdzi, że wcale tak nie musi być. Jaka jest prawda, nie wiem, tyle krąży ideologii w mediach, ale faktem jest, że 95% więźniów to faceci i samobójców, płci męskiej, którzy umierają przy próbie, też jest dużo więcej. To fakty, a wiadomo, ideologie nie zawsze lubią się trzymać faktów. 

Już nie wspomnę o dzieciach, które są czasami poniewierane. Tyle lepiej, że więcej się o tym mówi i pisze.

Komentarze

  1. Czyli do przodu 😊 Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do przodu, to może trochę tak, tylko nie wiem, czy kierunek się zgadza ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!