Dobry humor i myśli

 Jak mam zbyt dobry humor, to zaczynam się obawiać, że coś ze mną jest nie tak, że to może jakiś rak mózgu, czy coś. Interesujące. W każdym razie pisanie trochę znowu ruszyło. Ciekawe jest, jak zmienia się mój nastrój. Rano byłem może nie pełen zwątpienia, ale dosyć sfrustrowany, że nic nie idzie do przodu, potem udało mi się jakoś poukładać myśli i ruszyłem trochę do przodu. To mi poprawia humor.

Piszę akurat na temat myśli. Chodzi mi o to, że są one, przynajmniej po części, wynikiem połączeń neuronów. Gdy poczuje się zapach kawy, to człowiek pomyśli może "o, pachnie kawą". To wydaje się oczywiste, ale wynika z reakcji na impuls, zapach kawy. Połączeń neuronów powodują, że budzi się skojarzenie tego zapachu z kawą. Gdyby chodziło o nieznany zapach, to nie kojarzyłby się on z czymś określonym. To znaczy, nie istniałoby jednoznaczne przyporządkowanie, które jest realizowane w mózgu za pomocą grup neuronów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kierowani instynktami

Jesienne słońce i ciasteczka

Wesołych świąt!