Kiedy zacznę żyć?
Tak mi się to przypomniało: http://www.youtube.com/watch?v=vtopljs5FQw A po tych smutach, pogodny, gdy gra, facet z Australii, któremu też pewnie nie zawsze było różowo: http://www.youtube.com/watch?v=7DNg6RzowE0 Na paletkach była jedna miła, młoda. Ale nie gadałem z nią za bardzo. Graliśmy cały czas. Na końcu przegraliśmy i musieliśmy sobie parę słów na temat komunikacji powiedzieć. To znaczy, ja musiałem do mojego kumpla wariata, który miał jeszcze większe zakwasy niż ja. Ja to w porównaniu z nim w ogóle sportu nie uprawiam. Czasami zastanawiam się, czy się zabić, czy nie, tak po prostu, z przyzwyczajenia. Wkurzają mnie moje lęki. Moje wewnętrzne dziecko chce chyba do Australii. Kumpelka napisała mi, że widziała ogłoszenie o pokoju na West End. Nie chce mi się iść do roboty, tym bardziej, że oni tam dużo rzeczy bez sensu robią, bałwany ;) To znaczy, widać dynamikę grupy. Jeden coś zrobi, wcale nie głupi, coś tam powie i cała sprawa nabiera rozpędu. I toczy się, choć się większości ni